niedziela, 17 sierpnia 2014

Muchodławka wspaniała.

Nie wiem skąd ta nazwa w języku polskim, bo w angielskim ptak ten jest african paradise flycatcherem.
To kolejny ptak z grupy tych przyłapanych w Nairobi podczas naszego ostatniego tamże pobytu. Wydaje mi się, że w czasie owym przez chwilę widziałam także papugę, ewentualnie turaka, ale nie udało mi się zrobić zdjęcia, więc nigdy się nie dowiemy co to było. Turaki ostatnio prześladują mnie, podobnie wikłacze. Jak już będę duża, to założę własny park pełen turaków i wikłaczy.
Zdjęcia muchodławki zrobił Bartek sam i we własnej osobie!
Myśleliśmy, że muchodławka owa jest jakimś rodzajem nektarnika, ewentualnie mousebirda, bo i z jednymi i drugimi przesiadywała akurat na tym drzewie. Chociaż "przesiadywała" to złe słowo, ona wokół niego unosiła się zwiewnie jak gdyby unoszona przez wiatr, od czasu do czasu tylko dotykając łapkami jakiejś gałęzi, by w sekundę potem pojawić się znów w zupełnie innym miejscu.
Bo muchodławka lata bardzo szybko i szybko przebiera w powietrzu skrzydełkami.
Przy flycatcherach, którym zdjęcia zrobiłam poprzednio, ten wygląda jak król ptasiego królestwa.
Muchodławka wspaniała, wedle informacji wikipedyjnych, pożywia się owadem latającym - od czasu do czasu jagódką też albo jakimś pająkiem. Chłopcy różnią się od dziewczynek długością ogona.
Bardzo łatwo ją rozpoznać, ponieważ wyglądem przypomina mousebirda, tylko wyposażona jest w inne kolory.
Muchodławka wspaniała, african paradise flycatcher, Terpsiphone viridis.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łabędź niemy

Mam takie silne przeczucie, że pisałam już o łabędziach, ale mój blog upiera się, że nie. No to jak nie, to nie, piszę dzisiaj. Łabędzi ni...